Od dłuższego już czasu planowałam wybrać się do pałacu Radziwiłłów w Nieborowie oraz do pobliskich ogrodów arkadyjskich. Pomyślałam sobie, że najpiękniej ogród będzie wyglądał jesienią, gdy drzewa kuszą czerwieniami i żółciami swych liści. Tak też zrobiłam, i w tym roku wreszcie udało mi się wcielić swój dawny plan w życie. Na początku października wybrałam się bowiem do Nieborowa w towarzystwie Kasi Nowickiej - mojej bardzo dobrej koleżanki, z którą doskonale się rozumiemy zarówno w kwestii jamniczej, jak i fotograficznej. Wycieczka nie mogła być więc lepsza - piękna pogoda, doskonałe towarzystwo i zorganizowanie przy okazji jamniczej sesji zdjęciowej. Ten dzień był po prostu wspaniały :)

Kompleks pałacowo-ogrodowy w Nieborowie i Arkadii należał do czasów II wojny światowej do rodziny Radziwiłłów.

Pałac, pierwotnie barokowy, w XVIII wieku został przekształcony zgodnie z założeniami wczesnoklasycystycznymi i w takiej postaci możemy podziwiać go do dzisiaj. W tym samym czasie małżonka ówczesnego księcia Hieronima Radziwiłła, Helena Radziwiłłowa, założyła w pobliżu Nieborowa piękny, utrzymany w stylu angielskim, ogród romantyczny nazwany przez nią Arkadią. W ogrodach tych, oprócz roślinności, znajdziemy także Akwedukt, Pałac Diany, Łuk Kamienny czy rustykalne Chatki Filemona i Baucydy. Dzięki temu ogród jest niezwykle malowniczy, a jego angielskie założenia sprawiają, że odnosi się wrażenie obcowania z naturą, nie zaś ze sztucznym ładem zaprowadzonym przez człowieka, jak to ma miejsce na przykład w przypadku ogrodów barokowych.

Zapraszam do obejrzenia zdjęć z naszego spaceru po wspomnianym ogrodzie arkadyjskim w jesiennej odsłonie :)