Justysia nie spieszyła się z przyjściem na świat, najwyraźniej doszedłszy do wniosku, że ostatni będą pierwszymi :) Urodziła się na końcu, jako spora dziewczynka. Od razu dostała więc ksywkę "Niespodzianeczka". I tak już pozostało! Przecież ani pierwsze ani drugie usg, które robiłam Porzeczce w trakcie ciąży nie pokazywało szóstego szczenięcia... Justysia jako małe szczenię była wręcz aniołkiem - nie ma na swoim sumieniu żadnej listwy przypodłogowej ani kapcia - no, przynajmniej w hodowli :) Jako maluch była najciemniejsza, co później przekształciło się w piękną, nasyconą czerwoną barwę włosa. Od małego była niesamowitym przytulakiem i nade wszystko ceniła sobie bycie głaskaną i podziwianą :) Justysia, nomen omen tak samo jak matka po domowemu Tosia, mieszka w Warszawie i całkowicie okręciła sobie wokół pazurka swoją Pańcię i Pańcia. Jest zrównoważonym, radosnym jamnikiem, czyli dokładnie takim jakim powinna być :)
Karolina Czempas
Domowa hodowla jamników długowłosych standardowych
Tel. 796-055-618
mail: hodowla.vitared@gmail.com